Jasło

Tworzenie stron internetowych Jasło

Znamy skład reprezentacji Polski na FIS Grand Prix w Wiśle

FIS Grand Prix w Wiśle

Trener kadry polskich skoczków narciarskich Łukasz Kruczek przedstawił dziś nazwiska trzynastu zawodników, którzy będą reprezentować nasz kraj w zbliżających się wielkimi krokami konkursach FIS Grand Prix w Wiśle (1-3 sierpnia). Poza Polakami do zawodów zgłosiło się 16 reprezentacji z całego świata.

Tegoroczna edycja FIS Grand Prix w skokach narciarskich rozpoczęła się w miniony weekend w niemieckim Hinterzarten. Polscy zawodnicy zaprezentowali się dobrze, aż czterech z nich uplasowało się w czołowej 15. konkursu indywidualnego. Poniedziałek przeznaczony był na regenerację, natomiast już dziś nasi skoczkowie stawili się na porannych treningach na Wielkiej Krokwi (zawodnicy z okolic Zakopanego) oraz w Wiśle Malince (zawodnicy z Beskidów). – Oba treningi udało się przeprowadzić. W Zakopanem pogoda dopisała i wiatr nie przeszkadzał, natomiast w Wiśle wichura na chwilę wstrzymała skoki, jednak ostatecznie trening udało się dokończyć. Wszyscy zawodnicy są zdrowi i zdolni do treningu – relacjonuje trener Łukasz Kruczek.

Dziś poznaliśmy oficjalny skład reprezentacji Polski na FIS Grand Prix w Wiśle. W czwartkowych treningach i kwalifikacjach wystąpią: Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus, Jan Ziobro, Bartłomiej Kłusek, Klemens Murańka, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł, Krzysztof Biegun, Krzysztof Leja oraz Andrzej Zapotoczny. Dla 17-letniego Lei będzie to debiut w zawodach tej rangi międzynarodowej. – Dzisiejsze treningi nie miały wpływu na wybór składu, ponieważ ten został już wcześniej wybrany. Mieliśmy tylko wątpliwości co do jednego nazwiska, ale ostatecznie zdecydowały wyniki FIS Cupu w Szczyrku – komentował Kruczek.

FIS Grand Prix w Wiśle


Polscy skoczkowie nie pojawią się na skoczni aż do czwartku, ale to nie oznacza, że będą odpoczywać. – Wykonujemy teraz mocny trening, ćwiczymy elementy motoryki i siły na sali gimnastycznej. Naszym celem jest zima i to do niej się przygotowujemy – zaznacza trener polskiej kadry.
Od czwartku 1 sierpnia do soboty 3 sierpnia na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince odbywać się będą zawody FIS Grand Prix z udziałem 71 skoczków z 17 krajów. W piątek wieczorem przeprowadzony zostanie konkurs drużynowy, a dzień później – wieczorne zawody indywidualne. W piątek o godzinie 10:30 kadra spotka się z kibicami podczas otwartego treningu na hali sportowej w centrum Wisły. Sponsorami imprezy są: Grupa LOTOS oraz Hotel Gołębiewski. Patronat medialny nad zawodami objęło Radio Zet.

Organizatorzy

 FIS Grand Prix w Wiśle z Adamem Małyszem

Zawody drużynowe i indywidualne na skoczni swojego imienia będzie oglądać Adam Małych. - To fajna okazja do spotkania. Jestem w Wiśle, ciężko byłoby nie przyjechać, nie zobaczyć kolegów. Nie tylko pooglądać skoki, ale i przy okazji porozmawiać – przyznał patron obiektu w Wiśle Malince.
Adam Małysz mimo zmiany dyscypliny sportowej jest obecny w świecie polskich skoków. - Cały czas śledzę postępy naszej kadry. Wczoraj obserwowałem ich na treningu. Mamy spory potencjał, jestem spokojny – przyznał Orzeł z Wisły.
Same zmagania na skoczni w Wiśle będzie obserwować zapewne w wieży trenerskiej. - Zawody to okazja do porównania się z innymi. Zobaczymy, kto w jakim składzie przyjedzie. Każdy mówi, że to jest cykl przygotowawczy do zimy, ale nikt nie chce źle skakać. Każdy chce w zawodach skakać na 100 procent. Na pewno rywalizacja będzie fajna - przyznał Małysz i odniósł się do swoich doświadczeń związanych ze skocznią w Beskidach: - Większość skoczków lubi tę skocznię szczególnie Słoweńcy, którzy często tutaj przyjeżdżają na zgrupowania. Jest to ciężka skocznia, sam dużo tutaj trenowałem. Jak tutaj się dobrze skacze, to na innych skoczniach jest później dużo łatwiej.
Konkurs drużynowy odbędzie się 2 sierpnia, a konkurs indywidualny zaplanowano na 3 sierpnia. Cały czas można kupować bilety na zawody zarówno za pośrednictwem serwisu kupbilet.pl, w sklepie Wiślaczek w Wiśle (pl. Hoffa 2) jak i w dniu zawodów bezpośrednio na skoczni im. Adama Małysza.

Organizatorzy

Przypominamy, że na bieżąco ze skoczni w Wiśle - Malince będzie Państwa informować nasz fotoreporter Łukasz Dziura

 

50000 Pozostało znaków