Poezja kojarzy się współczesnemu pokoleniu z czymś abstrakcyjnym, nieinteresującym i nie mającym swojego miejsca oraz często niezauważalnym zjawiskiem.FOTORELACJA
Multipoezja pozwala na obcowanie z wierszem w inny sposób. Twórcą tej nietypowej formy jest Michał Zabłocki. Skazana na zapomnienie, tracąca swoją siłę, często leżąca na zapomnianej półce, zakurzona książka ma szansę zaistnieć, narodzić się na nowo we współczesnym świecie zdominowanym przez najnowsze technologie. Michał Zabłocki propaguje twórczość literacką internautów od wielu lat. Zapoczątkowany przez niego Program Rewolucji Poetyckiej obfity w akcje takie jak: ,,Projekcja wierszy na murach”, ,,Wiersze pisane on-line”, ,,Wiersze chodnikowe” ma coraz więcej zwolenników.
W 2004 roku Michał Zabłocki rozpoczął współpracę z Czesławem Mozilem. Od spotkania w jednym z krakowskich klubów, gdzie niespodziewanie pojawił się artysta wraz z zespołem rozpoczęła się wspólna przygoda. – Wówczas zaproponowałem Czesławowi współpracę, bo jak gdyby z góry wiedziałem jakie on powinien śpiewać wiersze. Pomyślałem sobie, że taki ,,szaleniec” może śpiewać tylko szalone wiersze, a więc wiersze które układamy z internautami. Początkowo Czesiek podchodził z dystansem do tego pomysłu, ponieważ po polsku mówił jeszcze bardzo kiepsko – wspomina Zabłocki
Formuła pisania wierzy na czacie jest specyficzna. Michał Zabłocki daje pewnego rodzaju scenariusz, który potem jest wypełniany treścią. Treści nadsyłane od internautów są koordynowane, klasyfikowane, układane przez niego.
- Każde nasze spotkanie rozpoczyna się w czwartek o godzinie 21-ej na czacie emultipoetry.eu. Czekam na propozycje tytułów, z czego wybieram trzy i publikuję, a następnie rozpoczynamy głosowanie. Tytuł, który uzyska najwięcej głosów, jest obowiązujący – mówi Zabłocki - Nie spotkałem się jeszcze z tego typu pisaniem, polegającym na wyborze w pierwszej kolejności tytułu, więc jest to tym bardziej oryginalne i odmienne. Gdy mamy już tytuł rozpoczynamy pisanie wers po wersie – dodaje.
Aktywne kreowanie treści o charakterze utworu poetyckiego na czacie internetowym dodatkowo wzbogaca możliwość porozmawiania z Michałem Zabłockim o samej poezji. Takiego typu projekty są bardzo potrzebne i jak mówi nam sam Zabłocki przerosły jego oczekiwania. - Internetowi poeci mają niesamowity potencjał i wyobraźnię do słownego komponowania nietuzinkowej poezji, wystarczy tylko pobudzić w nich kreatywność i chęć stworzenia czegoś własnego – zauważa twórca multipoezji.
Na czacie powstały teksty do piosenek takich, jak „Piosenka o śmiesznym tytule”, „Tyłem do przodu”, „Żaba tonie w betonie” czy „Maszynka do świerkania”. Ta ostatnia otrzymała w 2009 roku Fryderyka w kategorii Piosenka Roku.
Kończąc blok poświęcony multipoezji w ramach VII Festiwalu Poezji i Prozy, w sali widowiskowej Jasielskiego Domu Kultury odbył się koncert Czesława Mozila. Wokalista zaśpiewał utwory z albumu ,,Debiut” przeplatając zabawnymi anegdotami. Ten charyzmatyczny, zwariowany muzyk porwał jasielską publiczność i zachwycił prowadzoną przez siebie konferansjerką. Prezentowane utwory są dziełem kompozytorskim samego Mozlia, natomiast za warstwę liryczną odpowiadają internauci wraz z Michałem Zabłockim.
Anna Dziura
Subskrybuj
Zgłoszenie