W Jaśle, na ul. Polnej dochodzi do licznych pogryzień z udziałem psów.
Miejsce, w którym mieszka pan Stanisław to teren, przez który każdego dnia przechodzi sporo osób. Jedni idą do pracy, inni rekreacyjnie zmierzają w kierunku wałów. Obszar ten jest bardzo zarośnięty i z każdej strony słychać ujadanie psów.
Ludzie na własne ryzyko przemieszczają się tamtędy, wiedząc, że w każdej chwili może wyskoczyć jakiś pies i ich zaatakować. Mieszkańcy są zbulwersowani postępowaniem Urzędu Miasta w Jaśle. Mimo apelów nikt nie chce się tą sprawą zająć, a opiekujący się psami pan Stanisław sam wymaga wsparcia ze strony innych osób.
Sfora psów stanowi olbrzymie zagrożenie zarówno w dzień, jak i w nocy. Właścicielem psów jest 65-letni mężczyzna, mieszkaniec ul. Polnej w Jaśle. Jasielska Policja prowadzi postępowanie, które jest już w końcowym etapie. Wkrótce właściciel psów usłyszy zarzuty. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna z art. 160 § 3 kodeksu karnego za nieumyślne spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia. Grozi mu do roku pozbawienia wolności. O tej sprawie policja powiadomiła Powiatowego Lekarza Weterynarii, Urząd Miasta w Jaśle i Sanepid. Do sądu trafiły też odpowiednie wnioski.
Obecnie czekamy na stanowisko Urzędu Miasta w Jaśle, który po otrzymaniu pełnej dokumentacji z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Jaśle ma wydać w tej sprawie oświadczenie.
Do sprawy wrócimy
O ostatnim ataku psów pisaliśmy TUTAJ
Justyna Konieczna-Jurczyk
Łukasz Dziura
Komentarze obsługiwane przez CComment